Najnowsze wpisy, strona 9


sty 05 2004 Proszę zabij mnie bo ja nie mam odwagi sama...
Komentarze: 3

Nienawidzę swojego życia!!!!Jestem sama jak palec : -/// Rodzice...hehe jeśli można ich tak jeszcze nazwać nie są już dla mnie nikim ważym z resztą jak ja dla nich.Nienawidzimy się, ojciec pije, matka nie umie mu się przeciwstawić a ja zamykam się coraz bardziej w swoim znienawidzonym świecie.Dziś pierwszy dzień szkoły.Myślałam że przemęczę się 3 tygodnie i będzie spokój z klasą na kolejne 2 tygodnie ale się bardzo pomyliłam otóż to ferie zaczynają sie 16 lutego.Nie wiem jak do tego czasu wytrzymam,niewiem co ze sobą zrobie.Chcę już nie czuć, nie słyszeć.Ale boję się bólu,boję się coś sobie zrobić. :/// Wiem, to tchórzostwo ale ja inaczej nie umiem, nie potrafię.Nie wiecie jak to jest kiedy cały świat jest przeciwko Tobie a Ty się coraz bardziej chowasz w swojej skorupie i chowasz...czekając ....no właśnie na co czekając..?.. Śmierć...?... Kolejne wyśmiewanie się koleżanek z klasy z moich ciuchów, z moich upodobań,z moich rzeczy...?... Już nawet nie mam celu w życiu, niewiem do czego darzę... do czego darzę oprócz Świętego Spokoju...?...

Tak...

        Chcę spokoju...

                            Na zawsze....

                                            ...  SmUtEk JesT w MoiM SerCu ...

zycie_jest_smutne : :
sty 04 2004 Nowy rok
Komentarze: 0

Zaczął się nowy rok w moim smutnym życiu.Nie chcę go.Dlaczego muszę się ciągle meczyć z ludzmi których nienawidzę tak bardzo.Z calej duszy.Z całego serca.Ostatnio ojciec odciął mi dostęp do internetu bo powiedział że na niego nie zasługuje.Teraz jest w pracy i sama go podłaczyłam.Zajęło mi to 1h.Napiszę notke, ściągne materiały do szkoły i odłącze aby ojciec się niezoriętował.Właśnie zaczyna się szkoła znowu....znowu zobaczę te mordy nieprzyjazne...ludzi którzy mnie nienawidzą i ja ich nienawidzę...dlaczego?Boshe dlaczego? Czym zawiniłam że wszyscy po mnie "jeżdzą"...?...

zycie_jest_smutne : :
gru 29 2003 Jak to się dzieje że tak bardzo potrafimy...
Komentarze: 1

Ehhhh, niewiem co jest gorsze.Siedzenie w domu z tymi ludzmi, którzu uważają się za moją rodzinę czy też siedzienie w szkole pomiędzy fałszywymi rówieśnikami..?...Sama niewiem.I tu i tu mi źle.Chciałabym stąd wyjść i nie wrócić ale nie mam gdzie pójść.Kasy też za dużo nie mam. Jak to się dzieje że niektórzy mają wszystko a inni nie mają nic?Dlaczego Bóg nie zrobił tak że wszyscy jesteśmy na równi...?... Dlaczego w tym świecie rządzi siła kasy...siła złotówki... dwóch... siła miliona...?...Dlaczego ludzie sie zabijają z powodu tego że nie mają czym wykarmić rodziny...?... Dlaczego wszelkie awantury wywodzą sie od korzeni kasy...Czym zawiniliśmy że musimy życ w tym okrutnym, fałszywym świecie...?...

No czym...

Ehhh, to smutne....

zycie_jest_smutne : :
gru 28 2003 Już po świętach...
Komentarze: 0

Ostatnio blogi.pl nie działały a szkoda, miałam tyle cierpienia "do wylania" na klawiaturę.Niestety nie mogłam.Ten blog zastąpiły mi kartki papieru na które płakałam...patrzylam się godzinami.W dzień Wigili musiałam się podzielić opłatkiem z ojcem, niestety zrobiłam to tylko po to aby nie rozpętać kolejnej awantury.Złożył mi życzenia i ułamał kawałek mojego opłatka.Życzenia były miłe ale wiem że nie były z serca przecież dzień przed Wigilią powiedział że nie jestem już jego córką. Więc złozył mi życzenia a ja nawet nie odpowiedziałam.Po prostu odeszłam.Niewiem czy ktokolwiek z mojej rodziny ma  mi to za złe ale ja wiem że dobrze zrobiłam.Miałam ochote go uderzyć i powiedzieć : "Dlaczego kłamiesz?Dobrze wiem że mnie nie nawidzisz" ale tego nie zrobiłam...dlaczego?Badź co badź dla niektórych ludzi Wigilia jest ważna ale nie dla mnie...już nie dla mnie...

Teraz oczekujemy nowego roku.Jak go spędze? To chyba nie jest trudne do odpowiedzenia. Oczywiście w domu. Moi rodzice wychodzą na zabawę, brat też a ja sama z psem zostane w domu. Położe się wcześnie spać i prześpie nadejście nowego roku. Napewno nie będzie lepszy od tych pozostałych...

.....smutne...

zycie_jest_smutne : :
gru 24 2003 Za pare chwil nastąpi to czego tak bardzo...
Komentarze: 1

Wigilia.Dla niektórych najpiękniejszy dzień w roku dla mnie najgorszy.Siedzienie z rodziną(jeśli to co tworzymy można nadal nazywać rodziną)przy jednym stole...fałszywe uśmiechy,a w głębi duszy krzyk :"NIENAWIDZE WAS" Dziwne, śmieszne,smutne...dlaczego nie potrafię się cieszyć z tego co nadejdzie?Za chwile będę musiała podzielić się z ojem opłatkiem, co ja mu powiem wtenczas?Będę cicho?Rozpłaczę się?Powiem : "Nie kłam że mi dobrze życzysz?" czy "Nie uderz mnie wcięcej w twarz"Jezu niewiem niewiem co zrobie, niewiem jak mogę tego uniknać....żeby dali mi spokój.Czy dzielenie opłatkiem jest naprawdę taką ważną tradycją? Cholerne święta, nie chce ich przeżywać w tej rodzinie.Nawet na pasterkę o 24:00 chodzę sama.Wciaż mam nadzieję że Bóg sprawi kiedyś ten cud i wreście będziemy normalną rodziną. . . kochającą się i szczerą. . .

Teraz chciałabym Wam wszystkim złożyć życzenia :

Niech te  swieta będą lepsze od moich...

Niech będą zdrowe i radosne...

Niec Wam sie spełnią wasze marzenia...

Niech Świat będzie lepszy. . .

zycie_jest_smutne : :