Najnowsze wpisy, strona 11


gru 12 2003 Zabijcie mnie, nie chce żyć. . .
Komentarze: 4

Pokłóciłam się dziś z ojcem.Mam już dość że on obwinia mnie za wszystko co się tu dzieje.Za to że nie ma kasy, za to że nie spotykam się z nikim tylko siedzę w domu słuchając Linkin Parka i czytam. . .albo się ucze.Hehehe, 1000000000000 rodziców oddałoby wiele aby zobaczyć swoje dzieci siedzących nad książkami a mój opierdala mnie za to że nie imprezuje i za to jak się ubieram.Debil, nienawidze go.Uderzył mnie dziś w twarz.Po raz pierwszy i ostatni jeśli zrobi to jeszcze raz po prostu go zabije.I nie rzucam tutaj słów na wiatr.On dla mnie dziś po południu on po prostu umarł.Od dziś nie mam ojca.I nie chce go mieć już nigdy więcej.Po mi ojciec który bije praktycznie bez powodu?Który nie pozwala wyjść z domu do szkoły po pytania konkursowe bo myśli że kłamię?

...Ojcze nienawidzę Cię....

....Dla mnie umarłeś....

...Ja dla Ciebie też....

....nie chce żyć na tym okrutnym świecie...

...to smutne....

zycie_jest_smutne : :
gru 11 2003 Czyż nie byłoby pięknie umrzeć dziś?
Komentarze: 5

Ehhhh, to wszystko co mnie otacza to jeden wielki fałsz.Szkoła, zasyfiałe "koleżanki", te zazdrośnice.Pocieszam się jedynie jednym że może kolejny rok szkolny spędze w Usa. Zaproponowano mi wyjazd z wielką radością bym tam pojechała ale oczywiście brakuje mojej rodzinie na to pieniedzy... i bardzo się obawiam że jednak ten wyjazd to tylko mój sen.Nie nastawiam się zbytnio że tam pojadę, bardzo bym chciała ale już rozmawiałam na ten temat z matką i powiedziała że nas chyba na to nie stać : -((( i po co żyć?Taka okazja a ja nie mam kasy żeby stąd uciec. . .a tak bym chciała....jakby pięknie było zakończyć swój żywot...

....bo czym że jest człowiek bez pieniedzy w dzisiejszych czasach?

...niczym...niczym...niczym...

...pustka....

...to smutne...

zycie_jest_smutne : :
gru 08 2003 Tak mi smutno....
Komentarze: 1

Ehhhh, przeżywam męczarnie na tym świecie.Co takiego zrobiłam aby zasłużyć na to?!Niech mi ktoś wreście odpowie a nie zostawia samą,samotną bez odpowiedzi...kolejny dzień nauki za mną.Dzień nie różniacy się od innych.Poszłam, usiadłam samotnie w ławce, napisałam sprawdziany, a na przerwach byłam zanurzona w książce...tak to moja jedyna przyjaciółka. Hehehehe dlaczego tak się dzieje że niektórzy mają od cholery znajomych a ja nikogo? Czy naprawdę jestem taka odstraszająca?Odrażającą?Może to ten czarny kolor?Ale nie zmienie  stylu ubierania lubie tak chodzić,lubie ciemność ale mam dość samotności...

zycie_jest_smutne : :
gru 06 2003 Męcze się na tym świecie.
Komentarze: 2

Wreście wolne.Tak długo na to czekałam.Nie dlatego że ide gdzieś na imprezę ale dlatego że przez dwa dni nie zobacze ludzi z którymi muszę przebywa od poniedziałku do piątku.Szkoda jedynie że to tylko dwa dni.Marne dwa dni. . .ale cóż z nich także należy się cieszyć.Nie mam o czym pisać.Boli mnie serce.Boli mnie to co się dzieje.Boli mnieto że nie jestem akceptowana.Nie chce żyć.Chce umrzeć jeśli moje życie ma tak wygladać.Nic nie zrobiłam aby tak cierpieć. . . .

Chce odejść....

Chce zasnać. ..

Chce się zabić lecz brak mi odwagi. . .

Brak...

...to smutne...

zycie_jest_smutne : :
gru 04 2003 Dlaczego On podszedł?
Komentarze: 2

Boshe, dlaczego musze żyć?

Dlaczego nie mogę się położyć, zasnąć i się wiecejnie obudzić? : -(((((((((((((((((((((((((

Chryste. . .

W szkole mi się nie układa.Nie umiem już rozmawiać z ludzmi, nie chce,boję się ich reakcji.Źle? Jasne  że źle ale ja nic na to nie poradze.Jestem jaka jestem i...nie umiem się zmienić.Boję się zmian? TAK, boję się...i nie poradze sobie w tym świecie.Mam rodziców z którymi kompletnie nie rozmawiam.Czuję się tak jakbym ich nie miała jakbym była sama na tym świecie, hehe przecież jestem.I dobrze...umiesz liczyć licz na siebie...moje motto? Nie ja nie mam motta.Dziś w szkole... dziwny dzień był...siedziałam jak zwykle na stołówce...sama, jedząc sniadanie i czytając książkę. Podszedł do mnie jakiś chłopak i się spytał czy może się przysiąć...odpowiedziałam że tak przecież i tak słuchałam muzyki, czytałam i jadłam więc nie będzie mi on przeszkadzał.Ale on zaczał ze mną rozmawiać,ja nie chciałam odpowiadałam bardzo nie chętnie, tym bardziej że zauważyłam że inni pokazują na Nas palcami.On powiedział żebym się nie przejmowała ale ja nadal nie chciałam z nim rozmawiać.Wreście powiedział coś takiego : "Słuchaj wiem że jesteś odlutkiem swojej klasy" I dobrze że wie.Ciągnąl dalej :"Chciałbym Cię poznać, jesteś bardzo tajemnicza, dziwna, co Ty na to?" Odpowiedziałam "Nie" I Odeszłam. . .

. . . to smutne. . .

zycie_jest_smutne : :