Archiwum 02 grudnia 2003


gru 02 2003 Boli mnie...życie mnie boli
Komentarze: 5

Nie chce żyć, jestem chora, nie chcem żyć z tą chorobą.Nie mam z kim poprozmawiać, nie ma mnie kto przytulić.Jedyna osoba, która mnie kochała...odepchnełam ją od siebie choć mi się serce kraja.Musiłam...nie pozwoliłabym aby był ze mną przez litość...to smutne...lecz prawdziwe, nie zniosłabym tego.Po co ma cierpieć?...

Dlaczego życie jest okrutne?Zamiast odkrycia tej wady serca wolałabym umrzeć, niecierpiałabym wtedy tak bardzo.Nie odczuwałabym wtedy bólu mojego serca,tego przeklętego kłócia, które nie pozwala mi zapommnieć choć tak bardzo chce.Nie wiem co chcem jeszcze napisać...

...chce mi się płakać...

...chce mi się krzyczeć na cały głos : "Boże zabierz mnie do siebie spraw abym przestała cierpieć"

...chce aby to wszystko okazało się złym snem....

...chce się jutro obudzić jako ktoś inny,jako ktoś kochany,jako ktoś lubiany...

...chce żyć normalnie...

jakie ta marzenia są smutne...

zycie_jest_smutne : :
gru 02 2003 Wrodzona choroba. . .
Komentarze: 2

Nie poszłam dziś do szkoły.Od dłuższego czasu boli mnie serce i dzisiejszej nocy wygladało że wreście zaznam spokoju w innym świecie ale nie. . .Kobieta, któr mnie urodziła wezwała pogotowie.Zabrali mnie.okazało się, że mam chore serce.Wrodzoną wade serca.Będzie mnie kuło i bolało. . . i ja nic na to nie poradze.Zobaczcie jakie to wszystko jest smutne.Jeśli wali Ci się jedna rzecz za nią podażają następne i ich nie możesz zatrzymać...Lekarz powiedział że to można leczyć.Najlepiej operacyjnie ale ja jestem za młoda na operacje serca więc podobno mają starczyć tabletki. Chyba się z tego cieszę to znak, że koniec nadchodzi.Po woli ale zawsze...Nie mam się komu wyrzalić....komu wypłakać, że mnie boli.Muszę udawać silną...po prostu muszę.

Dobrze że mam Was,że mogę Wam opowiedzieć moją historię

że życie jest smutne. . .

zycie_jest_smutne : :