Komentarze: 3
Nienawidzę swojego życia!!!!Jestem sama jak palec : -/// Rodzice...hehe jeśli można ich tak jeszcze nazwać nie są już dla mnie nikim ważym z resztą jak ja dla nich.Nienawidzimy się, ojciec pije, matka nie umie mu się przeciwstawić a ja zamykam się coraz bardziej w swoim znienawidzonym świecie.Dziś pierwszy dzień szkoły.Myślałam że przemęczę się 3 tygodnie i będzie spokój z klasą na kolejne 2 tygodnie ale się bardzo pomyliłam otóż to ferie zaczynają sie 16 lutego.Nie wiem jak do tego czasu wytrzymam,niewiem co ze sobą zrobie.Chcę już nie czuć, nie słyszeć.Ale boję się bólu,boję się coś sobie zrobić. :/// Wiem, to tchórzostwo ale ja inaczej nie umiem, nie potrafię.Nie wiecie jak to jest kiedy cały świat jest przeciwko Tobie a Ty się coraz bardziej chowasz w swojej skorupie i chowasz...czekając ....no właśnie na co czekając..?.. Śmierć...?... Kolejne wyśmiewanie się koleżanek z klasy z moich ciuchów, z moich upodobań,z moich rzeczy...?... Już nawet nie mam celu w życiu, niewiem do czego darzę... do czego darzę oprócz Świętego Spokoju...?...
Tak...
Chcę spokoju...
Na zawsze....
... SmUtEk JesT w MoiM SerCu ...