Komentarze: 3
...nie miałam sił, ochoty. . .
Dziś po raz ostatni w tym roku poszłam do szkoły, zapewne tak samo jak reszta Was.Tylko że...Wy się dzieliliście opłatkiem z koleżankami, kolegami a ja nie. . . nikt nie podszedł do mnie ani ja do nikogo.Po co składać życzenia ludziom, którzy dla mnie nic nie znaczą?Przecież to nie ma sensu.W każdym razie nie jest mi przykro że nikt z nich nie złożył mi życzeń.Przecież oni się ze mna "nie zadają" bo jestem inna...ostatnio coś takiego usłyszałam,czy ja naprawde jestem aż taka inna? To już nie ważne, postanowiłam żyć, być samą nie przejmować się tymi wstrętnymi plotami na mój temat...tylko że to takie przykre kiedy idzie się korytarzem szkolnym a za plecami słyszy się szepty na swój temat...niestety boję się odezwać i powiedzieć : PRZESTAŃCIE !!!!!!
...to smutne...prawda ?