sty 23 2004

Ojca nie ma w domu ...


Komentarze: 4

Pobił mnie. Po raz kolejny mnie pobił a ja nie mialam na niego wpływu.Boję się żyć, nie chcę żyć, nie w takim świecie pełnego nienawiści, naśmiewania się z drugiego człowieka ... co takiego zrobiłam w poprzednim życiu? Dlaczego tak cierpię? Nie robię z siebie męczeńnicy, naprawdę. Boję się po prostu się boję stawić temu wszystkiemu czoła, bo ... co może zrobić taki człowiek jak ja przeciw całemu światu...? Przeciw własnemu ojcu, klasie? Na początku miałam siłę, kłóciłam się, walczyłam ale teraz nie mam już żadnej siły i tak nic nie wskuram a o pomoc chyba wstydzę się poprosić... to straszne idąc do ośrodka w którym powinni Ci pomóć ale nie pomogą bo uważają Cię za jedną z tych tysiąca gównir, która pokłóciła się z tatusiem a za godzinę się z nim pogodzi... nie to nie ja... chciałabym byc tą gówniarą ale nie jestem .... ojciec znowu wyszedł pić ... znowu go nie ma ... ale pozostawił po sobie ból który czuje od jego ręki na swojej twarzy ...

już nawet nie umiem płakać...

zabrakło mi łez...

to smutne...

zycie_jest_smutne : :
Nikola
26 kwietnia 2015, 22:51
hej

niezły artykuł pozdrawiam
pilots
05 sierpnia 2010, 03:53
Recognized throughout the world for its luxury
24 stycznia 2004, 10:19
ja tutaj widze tylkko jeden sposob: musisz zaczac im sie przeciwstawiac. Ostatni raz musisz zaczac walczyc o swoje zycie !! Oni wlasnie dlatego tak cie gnoja, bo widza, ze jestes slaba psychicznie !! Mialam kiedys taka kolezanke w klasie, nikt jej nie lubil procz mnie... a to dlatego, ze byla cicha i bala sie odezwac i im przeciwstawic. I co ?? Zaczela wierzyc w siebie i teraz ma wielu przyjaciol .. i to w naszej klasie!!! Musisz sprobowac !!! Inaczej bedziesz sie tak meczyc przez wiele lat.... prosze cie sprobuj..........
nie_taka_zla
24 stycznia 2004, 00:10
Nie wiem co odpowiedniego moge ci napiasac.Nie wiem czy to zebys sie przeciwstawila,czy tlila w sobie ten bol.Nie wiem.Ale jestem z toba.

Dodaj komentarz