gru 03 2003

Czyż życie nie ma sensu. . .?


Komentarze: 7

Taaaa, kolejny dzień nauki, kolejny dzień życia za mną.Cieszę się bo wiem że to jest choć jeden dzień bliżej do końca.Boję się tego co się dzieje.Boję się że już nigdy nie zaufam drugiej osobie.Nie chce zaufać, nie mam komu.Otaczają mnie sami fałszywi ludzie.Ludzie którym zależy tylko na tym aby coś zdobyć a nie aby coś dać.Potrzebuje przyjaciela, potrzebuje dobrego słowa, potrzebuje pocieszenia.Czy to takie dziwne?Przecież jestem tylko człowiekiem.Małym. . . smutnym. . .człowiekiem. . .

. . . Płaczę . . .

. . . Po cichu . . .

. . . Żeby nikt tego nie słyszał . . .

. . .Żeby nikt tego nie widział . . .

. . . [ Nie chce już żyć na tym świecie ] . . .

To smutne. . .

zycie_jest_smutne : :
27 kwietnia 2015, 02:31
witam wszystkich

niezły wpis pozdrawiam
27 kwietnia 2015, 02:12
hej wszystkim

niezły artykuł pozdrawiam
Gabriela
26 kwietnia 2015, 23:47
siemka

niezły artykuł pozdrawiam
zwo9la
04 stycznia 2009, 12:54
witam..nie znamy się ani nic, właściwie przypadliem się na to natknęłam...gdy to pisałaś był 2003 -> teraz mamy 2009 ciekawa tylko jestesm jak teraz żyjesz...pewnie już tu nie zaglądasz, ale jak wejdziesz to napisz jhak tam teraz izie...bo jeżeli ktoś tu znowu przypadkoo zajrzy na pewno będzie cikawy zakończenia...:)
przepraszam , ze troche nie zrozumiale napisane..ale żyje w pośpiechu..:)
Pozdr.
-smutek-
04 grudnia 2003, 20:57
Wiem co czujesz. potrzebujesz osoby której możesz zaufać, która w każdej chwili pomoże Ci,będzie miała dla Ciebie czas. Ja jeszcze takiej osoby nie spotkałam, mam dużo koleów, koleżanek ale czuję się wśród nich samotna. A co do tych fałszywych ludzi, to tez się zgadazam. Gdy chcę się komuś zwierzyć powiedzieć coś co mi leży na serduchu, to oni zwyczajnie nie słuchają, a potem odpowiadają "ta fajnie masz" albo coś takiego. Czegoś mnie to nauczyło. Teraz tak szybko nie otwieram się przed ludźmi [prawie wcale tego nie robię] popsostu im nie ufam......
amy lee
03 grudnia 2003, 20:56
ja tez nie chce zyc, ale na TYM swiecie, na kturym terass zyje... od 20.06
03 grudnia 2003, 19:41
Wiesz co? Ja sie z Toba zgadzam. Jestem w tej chwili w bardzo podobnym nastroju.. Wczoraj zerwal ze mna chlopak.. kocham go, kocham go bardzo.. bylismy ze soba 6 miesiecy, ale to mi wystarczylo, by przywiazac sie do niego tak mocno jak tylko to mozliwe.. i teraz nie radze sobie z tym.. wejdz do mnie na bloga jesli chcesz.. przeczytaj ostatnia notke..

Dodaj komentarz